Składniki:
4 filety z piersi kaczki (ze skórką)
szklanka żurawiny
1 jabłko
szczypta tymianku
płaska łyżeczka cukru
pół cytryny
majeranek
sól
pół szklanki wody
Wykonanie:
Skórkę nacinamy na skos, filety doprawiamy solą i majerankiem, odstawiamy na 1h.
Żurawinę gotujemy w rondelku o grubym dnie z dodatkiem wody (woda powinna prawie cała odparować), dodajemy cukier, sok wyciśnięty z połówki cytryny, szczyptę soli i tymianku, pół jabłka kroimy w kostkę i dodajemy do żurawiny, całość chwilę gotujemy.
Po upływie 1h piersi smażymy na suchej patelni zaczynając, na bardzo wolnym ogniu, od skórki, by się wytopiła i przypiekła (filety kładziemy na jeszcze zimną patelnię i stopniowo podsmażamy), potem przesmażamy filet z drugiej strony (na większym ogniu) i kładziemy (skórką do góry) do naczynia żaroodpornego. Pieczemy 30 min. Po upływie tego czasu na każdy filet kładziemy kawałek jabłka i sos żurawinowy. Pieczemy jeszcze 30 min.
SMACZNEGO!
* Pierwsze 45 min pieczemy pod przykryciem, na ostatnie 15 min odkrywamy naczynie.
* Najlepiej smakuje z ziemniaczanym puree.
* Sos żurawinowy po upieczeniu kaczki można zblendować na gładko.
Oj jakie dobre wychodzą. Można jeść i jeść. Dzięki za ten przepis.
OdpowiedzUsuńNiech idą na zdrowie :)
UsuńSuper prezentują się na tym talerzu- gdzie można takie kupić?
OdpowiedzUsuńTalerz dostałam, jest pewnie starszy ode mnie ;P więc nie wiem czy takie gdzieś dostaniesz. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń